wtorek, 6 października 2009

131



Od piatkowego popoludnia jestesmy na poludniu Francji gdzie przez weekend gralismy 3 niesamowite imprezy, 2 w Montpellier i 1 w Perpignan. Powyzej zdjecie z pierwszej z imprez w Montpellier ze swietnym MC z ktorym dzisiaj na 'do widzenia' wskoczymy jeszcze do studia nagrac jakis hit w tempie 128. Poludnie jest niesamowite, od architektury przez temperature po usposobienie ludnosci. Wiecej zdjec po powrocie a jutro juz pociag do Barcelony gdzie w sobote gramy na Plat Du Jour :



x