Jezdzac po Pekinie z Djem Wordym..
I przechadzajac sie noca po Kowloon :
Wiekszosc nocnego zycia Hong Kongu toczy sie w tzw. centrum. Powyzej widok na centrum. W 12tej sekundzie dokladnie na srodku ekranu pojawi sie gorujacy nad okolicznymi budynek obok ktorego mieszkalismy przez te piekne dwa tygodnie. Miejsce z ktorego nagrywam to brzeg zatoki rozdzielajacej HK na Central i Kowloon. Kowloon wyroznia sie na tle innych czesci wyspy wszechobecnym i nader natarczywym odorem fekaliow unoszacym wokol. Nazwa dzielnicy posluzyla nam za tytul jednego z nader paskudnych utworow, ktore nakladem T&B ukaza sie jesienia tego roku.
Pare zdjec z Pekinu / Hong Kongu tutaj.
x